Sezon frisbee w pełni, a my w tym roku wyprawiamy się trochę w świat! Ostatni weekend spędziliśmy w Niemczech na zawodach w Magdeburgu. Wrażenia? Baaardzo pozytywne! Rewelacyjni ludzie, luźna i wesoła atmosfera, zawody w naprawdę przyjemnym klimacie. Przyznam szczerze, że największe wrażenie zrobiła na mnie duża różnorodność rasowa psów startujących w zawodach. Widziałam wiele rewelacyjnie radzących sobie małych psiaków, jak i kilka tych całkiem sporych. We freestylu w dywizji dla początkujących wygrała Anja z kundelką Mexx, więc Laki wcale już tak nie zadziwiał swoją "odmiennością rasową" :P Duży plus dla Niemców za to, że starają się startować z różnymi swoimi psami! Odnośnie naszych startów - były udane! Dobre 4 freestyle, do tego w miarę ładny sobotni toss z Lorie (19 punktów i niechlubne 14,5 z niedzieli), no i spontaniczny Time Trial z wynikiem lekko ponad 17s, co wprawiło Niemców w spore niedowierzanie, że takie rezultaty da się osiągnąć! ;-) Ostatecznie z Lorie: III miejsce - Freestyle division 1 III miejsce - Combined (freestyle + T&F) z Lakim: VI miejsce - Freestyle division 1 Po naszych występach dotarło do mnie wiele miłych komentarzy na temat naszych freestyli, dzięki czemu wróciłam do Polski z dużą motywacją do dalszej pracy, jak i ochotą ma szybki powrót do Niemiec! ;-)
0 Comments
Frisbee, frisbee... czas na coś innego! Ostatni weekend spędziłyśmy z True Storową rodzinką na zawodach agility w Gdyni. Już tradycją się staje nasza obecność na wszystkich zawodach z cyklu Bursztynowego Psa. Ja narzekać nie mogę, bo Gdynia zawsze nam sprzyjała i nadal sprzyja ;-) Tym razem wróciłyśmy z następującymi osiągnięciami: jumping Open - II miejsce egzamin A2 - II miejsce, łapka do A3! Sobota upłynęła nam pod znakiem małych nieporozumień. Biegi były ładne, ale zawsze zdarzało się coś nieoczekiwanego... W niedzielę za to płynęłyśmy na jednej fali - dwa czyste biegi! Najzabawniejsze jest to, że po udanym przebiegu jesteś tak ogarnięta radością, iż dopiero True Storowi kibice uświadamiają ci, że właśnie zdobyłaś łapkę do A3 :P Niemożliwe staje się możliwe! Podsumowując - nasz slalom bezustannie mnie zachwyca, a styl przebiegów był naprawdę zacny (prócz frontów - mamy tu nad czym pracować ;-) ). Kolejne udane zawody za nami! |
Zapraszam na stronę mojej szkoły dla psówMoje psy utrzymuje
|