Ostatnią sobotę spędziłyśmy w Gdyni. To był nasze drugie zawody agility w tym roku i... nieostatnie ;-) Po tych zawodach dostałyśmy się do jakże popularnego klubu 'prawie' - prawie łapka do A2 ;P Na starcie już pewne, w moim odczuciu, zostawanie - korygujące obediencowe 'pac' natychmiastowe ;-) Biegi były ładne, widać już większe moje opanowanie handlingowe niż to było w Bydgoszczy. Oczywiście pracy przed nami jeszcze duuużo... Następne zawody za 2 miesiące ;-) Ogólnie to jest bardzo zadowolona z zawodów, dumna z mojej Lo! Poniższy bieg skończony na miejscu 5/21, drugi najlepszy czas w stawce ;-) Lorie trochę pomyka na tych swoich łapkach! Prócz tego na drugim (naprawdę trudnym) egzaminie zaliczyłyśmy dis'a. Ostatni bieg - jumping open zakończyłyśmy na miejscu 14/33, 2 błędy i 1 odmowa, ogólnie piąty czas w stawce. W czasie zawodów miałyśmy okazję spotkać się z Moniką wraz z Kali ;-) Uprzedzając pytania - nie, to nie są siostry :P Dziewczyny mają jedynie wspólną prababcię.
0 Comments
Leave a Reply. |
Zapraszam na stronę mojej szkoły dla psówMoje psy utrzymuje
|