Laki... ostatni film z jego udziałem... właśnie kończyłby 12 lat, gdyby jeszcze ze mną był... Jego historia, to moja historia! Niezwykły pies, który zmienił moje życie... ze schroniska, do Mistrza! Takiego chcę go zapamiętać...
0 Comments
Czego można wymagać od psa nie trenując danego sportu systematycznie? No na pewno nie zdobycia 8 miejsca na Mistrzostwach Polski Agility 2017!!! Niesamowicie jest oglądać najlepszych zawodników w Polsce i móc później zweryfikować swoje umiejętności biegnąc ten sam tor. To wiele daje! Teraz mogę już przyznać, że się nie pogrążyłyśmy, a wręcz przeciwnie! Nasze biegi przerosły moje najśmielsze oczekiwania. Były świetne! A tory łatwe nie były... Myślę, że najbardziej do wyobraźni trafia fakt, że w każdym z openowych biegów ponad 50 psów miało DISa. Powiem szczerze, że patrzę na naszą współpracę na torze z ogromnym wewnętrznym poczuciem wspaniałości! Lorie to taki mój najgenialniejszy geniuszek! Nie wiem, czym sobie zasłużyłam na tak cudowne merle stworzenie! <3 Nasze wyniki: egzamin A2 - 4/28 (1 błąd) jumping Open - 10/81 (1 błąd) agility Open - 11/81 (1 błąd) 8 miejsce w klasyfikacji Mistrzostw Polski! PS - nie popadajmy jednak w samozachwyt, strefy same się nie naprawią! ;-) Dzisiaj będzie trochę sentymentalnie... a nawet bardzo! ;) Zakończył się sezon frisbee 2017! Był to dla nas wyjątkowy rok. Wiele wyjazdów, zawodów, startów, nowe konkurencje, doświadczenia, nowi znajomi! Nie mogę powiedzieć nic innego, jak tylko to, że nie mogłam sobie wymarzyć lepszego psa niż Lorie <3 Moje spełnienie marzeń! 😘😘😘 Z tego miejsca chciałam BARDZO, BARDZO mocno podziękować wszystkim osobom dzięki, którym ten rok tak wyglądał! Dzięki Wam mogłam być w tak wielu miejscach i robić to, co najbardziej kocham! Dziękuję!!! Lorie ten sezon zakończyła z łączną sumą 35 zdobytych miejsc podiumowych, a Navi z 23! Jest na co patrzeć i nie ma już gdzie tego ustawiać :P Bye Bye Summer w Czechach... i tak zakończyłyśmy ten sezon frisbee! Zdecydowanie pozytywnie ;-) Było trochę słońca, pogoda dopisała, czas spędzony ze znajomymi - ogólnie miły wypad! Hmm... muszę przyznać, że w tym roku z żadnych zawodów nie wróciłam z pustymi rękami. To chyba dobra wróżba na następny sezon! Nasze wyniki: Lorie I miejsce - Time Trial (ze skutecznością 100%!) II miejsce - Super Pro Toss&Fetch (po dogrywce o pierwsze miejsce!) Navi III miejsce - Dog Dartbee (z wynikami 340, 340 i 210pkt.!) W tym roku w plebiscycie organizowanym przez Rynek Zoologiczny zostałam wyróżniona tytułem SPORTOWCA ROKU 2017 otrzymując statuetkę Złotego Charta! (nieskromnie przyznam, że chart jest przepięknie wykonany!) Pozwolę sobie zacytować tutaj fragment mojej wypowiedzi z wywiadu opublikowanego w miesięczniku Rynek Zoologiczny: "Psie sporty wśród społeczeństwa nie są jeszcze zbyt znane. Niewiele osób wie, że z psami można robić coś więcej niż tylko spacerować po lesie, czy też rzucać piłeczkę. W związku z tym zawsze się cieszę, gdy psie sporty zostają doceniane przez różne organizacje, firmy, czasopisma. Tytuł „Sportowca roku” to dla mnie duże wyróżnienie! Wybrany mógł zostać każdy, a padło na mnie. Cieszę się bardzo, że zostałam doceniona i wybrana przez kapitułę. To był dla mnie zaszczyt! I nie powiem, miło jest móc się pochwalić takim tytułem!" Taka prawda! ;-) Cóż... byłam tam, widziałam wszystko na żywo, a nawet miałam okazję poznać gwiazdy TVNu! Cóż na przygoda! A o dodatkowych atrakcjach tego występu poniżej :P Po pierwsze - niestety, ale zabrakło nam trochę czasu na przygotowanie... Castingi były wiosną, a wtedy zaczynał się również sezon frisbee. Jak to mówią "szału nie ma"! Po drugie - czy mieliście kiedyś taką sytuację, że Wasz wygląd w danym dniu jest MEGA ważny, ale przypadkiem ZAPOMINACIE swojej garderoby? Taa.... to był ten dzień! :P Pakowanie, wyjazd niemalże w nocy, ważne, że psa zabrałam! No, ale niestety zapomniałam o spódniczce, która pięknie powiewała na wieszaku w... domu. Tak więc na miejscu czasu na szoping nie było. Mówili: "przebieraj się, zaraz nagrania próbne, potem kręcenie przebitek" itd. Jednym słowem - czasu brak... Była szybka akcja, pierwszy sklep, coś czerwonego, aby do stroju pasowało - jest! Nie do końca o takiej dolnej części stroju marzyłam, ale lepsze to niż nic! Tak więc proszę się nie śmiać. Legginsy wytrzymały! Przynajmniej tą historię będę pamiętać do końca życia. Po trzecie - z mojej perspektywy ten występ wyglądał zupełnie inaczej. Reżyser miał swoją wizję (ja bym wybrała trochę inne fragmenty występu oraz usunęła dźwięk komend). Wyszło, jak wyszło. Dalej nie przeszłyśmy ;-) Niemniej jednak przygoda niezapomniana! (we wszystkich tego słowa znaczeniach, haha!) Będę na pewno miło wspominać chwile spędzone w programie oraz poznanych ludzi podczas castingów. Fajnie było - taka prawda! Nasz występ można obejrzeć tutaj: KLIK Ten tytuł przeszedł już do historii: MISTRZOWSKIE PODIUM! Geneza tego jest krótka - Mistrzowie Europy Freestyle z trzech ostatnich lat spotkali się na jednych zawodach (więc chyba już nie muszę wspominać, jaki był poziom tych zawodów... ;-) ). Dzisiaj mogę powiedzieć, iż był to dla mnie ogromny zaszczyt i niesamowita radość, że mogłam stanąć na najwyższym podium we Freestylu, wśród najlepszych z najlepszych!!! Dodatkowo udało się nam zdobyć (już po raz drugi) w klasyfikacji rocznej tytuł LATAJĄCEGO PSA 2017!!! Dodatkowo odniosłyśmy dłuuugo wyczekiwany sukces we frizgility. Udało się nam zdobyć 178 punktów!!! To oznacza 7 pełnych okrążeń i wszystkie złapane dyski. Jest to obecny REKORD POLSKI! Powiem szczerze, że marzyło mi się to od dawna, ale nawet nie liczyłam, że się spełni w Warszawie ;-) Podsumowując: I miejsce - Freestyle level 2 I miejsce - Frizgility level 1 II miejsce - Frizgility level 2 tytuł Frizgility Master Naprawdę nie wiem, co napisać, aby oddać geniusz mojego merle pieseczka! O takim psie nawet mi się nie śniło... Bądź taka zawsze! Oczywiście nie zapomniałam o Rudej ;-) Zakończyłyśmy ten sezon startów we freestylu na III miejscu w klasyfikacji rocznej o Puchar Latającego Psa! Navi przez cały sezon starała się być geniuszkiem! Dodatkowo wybiegała II miejsce we Frizgility level 1 robiąc 6,5 okrążenia (do 7 zabrakło niewiele). Mam nadzieję, że do następnego roku uda nam się przerobić slalom, aby móc już brać udział w levelu 2. W Warszawie dokonałam małych testów i sprawdziłam ile punktów jesteśmy w stanie zdobyć nie robiąc slalomu. Całkiem sporo wyszło - 190 punktów i IV miejsce we Frizgility level 2! Dodatkowo zajęłyśmy IV miejsce w Time Warpie. Nie zawsze można stać na podium :P Na koniec muszę powiedzieć, iż uwielbiam to uczucie, gdy wiem, że mój pies zrobi wszystko, aby złapać każdy dysk. Taka jest Navi!!! Odszedł wczoraj... Nagle, niespodziewanie... był zawsze ze mną, przez pół mojego życia... dzięki niemu jestem teraz tym, kim jestem i robię to, co kocham najbardziej! Żył zbyt długo, abym teraz potrafiła żyć bez niego i zbyt krótko, aby zdążyć się przygotować i pożegnać... Laki, co ja bez Ciebie zrobię... Mała przerwa między zawodami frisbowymi... Czas na agility! Zawody na luzie (bo czego można się spodziewać bez systematycznych treningów?), wyniki na poważnie! :D Bardzo zdolny Rudy Pies wybiegał trzy pierwsze miejsca osiągając przy tym zacne prędkości między 5,68 a 6m/s! III miejsce - agility 0 I miejsce - jumping 0 I miejsce - agility 0 I miejsce - jumping 0 Mam nadzieję, że to nasz ostatni start w zerówkach. Zabieramy się za slalom! Lorie również była geniuszkiem i pięknie biegała! Ostatecznie miałyśmy dwa czyste przebiegi: I miejsce - agility Open VI miejsce - jumping Open (bo liczy się każda sekunda!) |
Zapraszam na stronę mojej szkoły dla psówMoje psy utrzymuje
|