...i już po ostatnich w tym roku zawodach z cyklu Bursztynowego Psa. Jak zwykle była miła atmosfera, super sędzia i świetne torki! Nasze przebiegi były w naprawdę ładnym stylu! Lo pędziła niczym wiatr, myślała i niewiele tyczek zrzuciła. Asia się starała, jednak oczywiście handlingowo kilka razy dała ciała... ale też udało mi się uwierzyć w siebie i dobiec kilka razy w miejsca, gdzie myślałam, że nie zdążę ;-) Trzeba wyciągać nóżki! Ostatecznie nasze wyniki: II miejsce - egzamin A2 (niestety bez łapki) II miejsce - Agility Open (przegrana o 0,02s.)
0 Comments
Leave a Reply. |
Zapraszam na stronę mojej szkoły dla psówMoje psy utrzymuje
|